Jako komedia moim zdaniem film raczej nieudany, czasem humor stał na żenującym poziomie, poza tym film do bólu stereotypowy. Był jednak w tym pewien urok, a znane chwyty i gra na uczuciach kilka razy zadziałały. Podobał mi się wątek polityczny, szczególnie z napisami na samochodzie. Film na pewno potrzebny.
Zgadzam się z tobą pixi ,ale chyba wiem o co chodziło senolataniu...i rzeczywiście stereotypów tam pełno, ale akurat jeśli chodzi o stereotyp homoseksualisty to nie wiem czy reżyser obrał dobrą drogę.